Z dość prostej przyczyny. Oznaczenie CE w przypadku mebli socjalnych bądź pracowniczych to nie wszystko. Polska przed wejściem w ramy systemu prawnego Unii Europejskiej wykorzystywała nieco inny certyfikat niż typowo międzynarodowe CE. Potwierdzeniem tego, że mebel metalowy lub jakikolwiek inny przeznaczony do implementacji w ramach przestrzeni pracowniczej jest bezpieczny, był certyfikat typu B. Przez prawie 15 lat obowiązywania znak ten w oczach wielu zwolenników zyskał sobie bardzo duże uznanie. Dlaczego? Przedsiębiorcy oraz użytkownicy prywatni, korzystający z wyrobów tego typu byli przyzwyczajeni do zdecydowanie wyższej jakości produktów końcowych marki sygnowanej tym certyfikatem. Czym wyróżniał się znak typu B? Co gwarantował on w praktyce. Czego mógł oczekiwać klient od producenta wykorzystującego ten certyfikat? Tego dowiesz się właśnie w tym artykule.

Certyfikat typu B teraz i dzisiaj

Kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej, certyfikat typu B przestał być dokumentem pozwalającym na legalne wprowadzenie produktów do obrotu. Od tego momentu zaczęły obowiązywać zupełnie nowe zasady w reżimie unijnym. Wyposażenie biurowe oraz meble socjalne w sprzedaży od tego momentu oznaczały zgodność z systemem norm w ramach CE. Według niego dla wielu wyrobów to producent, a nie niezależna jednostka może potwierdzać zgodność produkowanego przez niego wyrobu z wymaganiami dyrektyw, co w praktyce nie do końca jest w 100% w pełni moralne. W świetle nowego podejścia do norm lub praw zharmonizowanych oznakowanie CE nie jest tak w pełni relewantne jak np. nieco starsze oznakowanie B, które wyszło z użycia. Jednak wielu odbiorców w dalszym ciągu preferuje potwierdzenie bezpieczeństwa wyrobu przez jednostkę niezależną. Jest to jak najbardziej racjonalne, gdyż jeśli dochodzi do wymiany pomiędzy przedsiębiorcami, jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że kontrahent nie zapyta o jakość nabywanego towaru. Z kolei CE nie jest tak rzetelne jak mogłoby się wydawać. Zaobserwowano w związku z tym też tendencję powrotu niektórych producentów do certyfikacji swoich wyrobów na znak bezpieczeństwa B. Jednym z nich jest m.in. dość popularna polska firma Malow. Producent ten jednakże z perspektywy mebli metalowych znany jest także za granicą.

Oznaczenie typu B w przypadku mebli Malow

Malow to jedna z tych marek, która zaskarbiła sobie serca klientów produktami bardzo wysokiej jakości, dostosowanymi do norm prawnych. Dotyczy to zarówno prawa krajowego, jak i międzynarodowego. Meble metalowe Malow to produkty niejednokrotnie sygnowane oznaczeniem B. Proces certyfikacji, jakiemu zostały poddane szafy WSU i MSU tego producenta, czyli popularnie serie Sum, Sus, oraz Sul posiadają certyfikaty wystawione przez PCBC S.A. Stanowią one efekt szeregu badań, inspekcji, a nawet oceny dokumentacji technicznej. Wszystkie te parametry są niezbędne w celu otrzymania znaku bezpieczeństwa B na powierzchni konkretnej serii mebli BHP. W związku z tym już od października 2020 roku na wyrobach wchodzących w skład wymienionych produktów znajduje się dodatkowy znak umieszczony w prawym górnym rogu. Certyfikat typu B jest sygnowany zaraz obok loga Malow. W praktyce oznacza to, że wyrób jest bezpieczny w 100% w użytkowaniu, a także przystosowany do obecny wymagań rynku pracy. Ponadto jeśli jest to mebel socjalny, to musi być równocześnie przyjazny środowisku naturalnemu i wzbudza

zaufanie użytkownika oraz konsumenta docelowego.

Oznaczenie typu B w przypadku Malow i polskie ramy prawne

Na mocy porozumienia z 28 jednostkami certyfikującymi wyroby Polskie Stowarzyszenie na rzecz Badań Technicznych i Atestacji TEST Q możliwe jest przeprowadzenie rzetelnych testów, a także wystawianie certyfikatów, które będą faktycznie adekwatne do tego, co klient kupuje. Stowarzyszenie prowadzi administrację znaku B i wyznacza ramy, które niezbędne są w celu wystawienia danego certyfikatu w stosunku do konkretnego produktu. Sam znak B jest zastrzeżony w Urzędzie Patentowym RP. Jedynie jednostki posiadające uprawnienia do wystawiania certyfikatu mogą go używać. Ponadto muszą one wcześniej podpisać specjalną umowę, która staje się podstawą do wystawienia licencji od Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Badań Technicznych i Atestacji. W ten sposób również inne, mniejsze jednostki organizacyjne mają prawo wydawać certyfikaty typu B ze stosownym numerem identyfikacyjnym.

Kto sprawuje kontrolę nad wystawianiem i rzetelnością testów produktowych?

Nadzór merytoryczny nad procesem certyfikacji sprawuje tzw. Rada Jednostek Certyfikujących. To właśnie ten organ jest jednostką walidacyjną sygnującą wspólny znak towarowy gwarancyjny B. W razie wystąpienia wątpliwości Rada ma prawo przeprowadzenia kontroli, a także nakładania konieczności wykonywania korekt lub nawet kary na poszczególnych testerów. Ponadto Rada może także cofnąć certyfikację w razie poważnych uchybień. W skład Rady wchodzą wszystkie jednostki, współpracujące ze Stowarzyszeniem.

Natomiast ocena zgodności wyrobów w ramach porozumienia jest prowadzona według ulepszonego o normy europejskie modelu 5 ISO. Podstawą w jego wypadku jest 5 elementów koniecznych do wystawienia. Chodzi o badania wyrobu, ocenę systemu zarządzania dostawcy, badania wyrobów pobranych u dostawcy bądź znajdujących się w handlu, nadzór w czasie ważności certyfikatu i okresowa możność kontroli systemu jakości dostawcy przez firmę wystawiającą certyfikat.

Certyfikat MSU

Certyfikat WSU